The Stool Pigeon

5280

Tytuł: The Stool Pigeon (The Beast Stalker 2, 线人, Xian Ren)

Kraj: Hongkong

Rok produkcji: 2010

Czas trwania: 113 min

Reżyseria: Dante Lam

Scenariusz: Dante Lam, Wai Lun Ng

Obsada: Nick CheungNicholas TseGwei Lun-Mei,

Gatunek: akcja, thriller.

Niełatwe życie policyjnego szpicla

Inspektor Don Lee zajmuje się pozyskiwaniem  oraz kontaktami z policyjnymi informatorami. Gdy do Hongkongu wraca jeden z przywódców gangu złodziei biżuterii- Barbarian, Don namawia do współpracy Ghost Junior’a. Mężczyzna, karany za nielegalne wyścigi samochodowe, ma zastać kierowcą Barbarian’a i informować o jego planach.

Czytaj dalej

Commitment

Tytuł: Commitment (Alumni, Dongchangsaeng, 동창생)

Commitment (2013)

Kraj: Korea

Rok produkcji: 2013

Czas trwania: 113 min.

Reżyseria:  Park Hong-Soo

Scenariusz: Kim Soo-Young, Park Hong-Soo, Park Hee-Kang

Obsada:T.O.P (Choi Seung-Hyun), Han Ye-RiKim You-JungYoon Je-MoonCho Seong-Ha

Gatunek: akcja, służby specjalne

O szpiegach raz jeszcze

Północnokoreański szpieg w drodze do ojczyzny zostaje zdradzony i zamordowany. Tymczasem jego nastoletni syn, Myung-Hoon (T.O.P), po dwuletnim treningu wyrusza z tajną misją do Korei Południowej. Chłopak zgadza się na współpracę, gdyż chce uratować życie siostrze, Hye-In (Kim You-Jung), która razem z nim przebywała w obozie pracy. Na miejscu zostaje wplątany w śmiertelnie niebezpieczną walkę o wpływy i władzę północnokoreańskich służb specjalnych.

Czytaj dalej

Cruel City

Tytuł:  Cruel City (Moojungdoshi, Heartless Cit, 무정도)

Kraj: Korea

Rok produkcji: 2013

Liczba odcinków: 20

Czas trwania odcinka: 70 min

Stacja telewizyjna: jTBC

Reżyseria:  Lee Jung-Hyo

Scenariusz:  Yoo Sung-Yeol

Obsada: Jung Kyoung-Ho, Nam Gyu-Ri, Lee Jae-Yoon, Son Chang-Min, Kim Yu-Mi, Choi Moo-Sung, Yoon Hyun-Min

Gatunek: akcja, kryminał, dramat, romans

Koreańczycy od wielu lat dostarczają kinomaniakom świetnych filmów kryminalnych, a także filmów akcji, w których często poruszana jest tematyka związana z półświatkiem gangsterskim. W odróżnieniu do filmów –  z trudem mogę wymienić tytuły seriali (dram) traktujące o gangsterach i ich działalności. Mam tu na myśli skupienie się na tym zagadnieniu, a nie jedynie epizodyczne nawiązania. Dlatego też z tym większą nadzieją, na dobry serial, sięgnęłam po Cruel City.

Czytaj dalej

The Slave Hunters

1. Dane podstawowe.

Tytuł: The Slave Hunters (Chuno, 추노)

Kraj: Korea

Rok produkcji: 2010

Liczba odcinków: 24

Czas trwania odcinka: 70 min

Reżyseria: Kwak Jung-Hwan

Scenariusz: Cheon Seong-Il

Stacja: KBS2

Obsada: Jang HyukOh Ji-HoLee Da-HaeKong Hyung-JinLee Jong-Hyeok, Kim Ji-SukSong Dong-Il

Gatunek: akcja, romans, kostiumowy, historyczny, sztuki walki.

2. Fabuła.

Korea, czasy dynastii Joseon, rok 1648. Fabuła dramy skupia się na łowcach niewolników oraz samych niewolnikach. Łowcy zajmują się ściganiem zbiegłych niewolników, a zwłaszcza tych, którzy dopuścili się złamania prawa. Jednym z łowców jest Dae-Gil, który oprócz wykonywania kolejnych zleceń, poszukuje niewolnicy Hye-Won – niegdyś ukochanej kobiety. Dae-Gil oraz dwóch jego towarzyszy – Jang-jun Choi i Wang-Son, rozpoczynają kolejne zlecenie. Tym razem mają schwytać byłego generała, pracującego dla rządu oraz zaufanego doradcę obalonego księcia – Tae-ha, będącego obecnie niewolnikiem posądzonym o zbrodnię, której de facto się nie dopuścił.

Czytaj dalej

Duelist

1. Dane podstawowe.

Tytuł:  Duelist (Hyeongsa, 형사)

Kraj: Korea

Rok produkcji: 2005

Czas trwania: 111 min

Reżyseria: Lee Myung-Se

Scenariusz: Lee Hae-Jyung, Lee Myung-Se

Obsada: Gang Dong-WonHa Ji-WonAhn Sung-Ki

Gatunek: akcja, sztuki walki, kostiumowy, tajemnica.

2. Fabuła.

Korea, czasy dynastii  Chosun. Detektyw Ahn wraz z partnerką Namsoon zostają przydzieleni do sprawy fałszerzy pieniędzy.  W trakcie działań, mających na celu rozbicie szajki, Namsoon wielokrotnie staje do pojedynku z tajemniczym wojownikiem o przydomku Sad Eyes (Smutne Oczy). Kobieta ulega urokowi mężczyzny, jednak uczucie to staje w sprzeczności do jej powinności jako detektywa.

3. Muzyka.

Przez wzgląd na dużą ilość komizmu korzystano z muzyki rodem z kabaretu, która nijak nie pasuje do epoki. Na całe szczęście część utworów instrumentalnych wzorowana jest na tradycji koreańskiej , przez co duch czasów, w których umiejscowiona jest akcja, został (choćby w niewielkim stopniu) odzwierciedlony. Soundtrack to istny msiz-masz – część aranżacji jakby z lat 30., ale także np. rock, muzyka instrumentalna.

4. Gra aktorska/Bohaterowie.

W głównej (i praktycznie jedynej) roli kobiecej wystąpiła Ha Ji-Won (Haeundae100 Days With Mr. ArrogantSecret Garden). Pani detektyw Namsoon to typowa wrzeszcząca i strojąca coraz to gorsze miny, wojownicza bohaterka k-dramowa…. Niestety, ale nawet z moim przyzwyczajeniem do ekspresji w koreańskich dramach, nie mogłam jej zdzierżyć. Jak nie trudno się domyśleć ta twarda dziewoja, ni stąd ni zowąd, zakochuje się w enigmatycznym mężczyźnie.  Na całe szczęście Gang Dong-Won (HauntersMaundy ThursdayVoice of a MurdererThe Secret ReunionWoochi) jako Sad Eyes nie musiał uczestniczyć w tych wszystkich głupawych scenach. Z drugiej jednak strony nie miał zbyt dużego pola do popisu, ze względu na rolę – ma mało dialogów, toteż postać przez cały film pozostaje tajemnicza. Drugoplanowa obsada to przede wszystkim wspomniany detektyw Ahn (Ahn Sung-Ki), który naprawdę zagrał bardzo dobrze, a komizm w jego wykonaniu nie był aż tak nachalny i denerwujący, jak w przypadku Namsoon.

5. Wykonanie techniczne.

O ile o bohaterach nie ma co się rozpisywać, gdyż są płascy jak kartka papieru, a sama historia również nierozwinięta, to pozostaje skupić się na oprawie wizualnej. Przyznaję, że pod tym względem jest to jeden z lepszych filmów jakie oglądałam. Sceny pojedynków, choć rozczarowały mnie, bo nie tego się spodziewałam, są przepiękne, utrzymane w artystycznym duchu. I tak mamy na przykład pojedynek w rytmach tanga, choć cieszy oko, to brak realizmu aż nadto daje się odczuć. Nie ma również krwi, choć miecze na tępe nie wyglądają. Fani kina opartego na sztukach walki sromotnie się rozczarują, gdyż nie ma tutaj rozmachu, wymyślnych choreografii walk. Więcej tu tańca z mieczami niż czystej walki. Na pochwałę zasługują kostiumy, charakteryzacja, przecudowne wykorzystanie kolorystyki (czerwony namiot i padający śnieg na długo zapadną mi w pamięci). Montaż jest płynny, choć jak na mój gust przesadzono z licznymi ozdobnikami – przejścia przy spadających przedmiotach, otwieranych drzwiach, rozmycie. Poza tym sporo przyspieszeń (np. pogoń a’la Benny Hill), zatrzymania kadrów, spowolnienia, cudnej gry cieniem, oświetleniem.

6. Ogólna ocena.

Duelist to film przedziwny – zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę w jakim tonie  jest trailer. Zapowiedź jest utrzymana w całkowicie innym charakterze niż większość filmu. Spodziewałam się dramatu, może nawet melodramatu z widowiskowymi scenami walk na miecze…A co otrzymałam? Miejscami żenujący humor (choć przyznaję się, że nie przepadam za komediami), jednowymiarowych bohaterów i ckliwy romans jako wątek główny. Wszystko to osadzone w przepięknych, teatralnych sceneriach. Mało tu też ducha filmu historycznego – np. w czasie pojedynków można usłyszeć rockową muzykę, nie nakreślono również tła wydarzeń. Chociaż film trwa blisko 2 godziny to tak naprawdę niewiele się dzieje. Reżyser skupił się na stronie wizualnej, a nie na historii i postaciach. Romans zbyt nierealistyczny i nielogiczny, wciśnięty na siłę, bo wypada by był w każdym filmie. Aktorzy nie mieli szans by wziąć na swoje barki ciężar filmu, gdyż są zbyt płasko nakreśleni. Przeszkadzał mi także rozdźwięk pomiędzy komediową i poważną stroną filmu. Otóż gdy już przyzwyczaiłam się do niepoważnego tonu pierwszej połowy, to nagle zaczęło robić się zbyt dramatycznie. Mimo to film polecam, gdyż wielokrotnie zachwyca obrazem, a finałowa scena pojedynku to istny majstersztyk pod względem wrażeń estetycznych. Prawdopodobnie już  nie wrócę do tego tytułu, ale jeżeli ktoś nastawia się na niezobowiązującą rozrywkę przy popcornie, a do tego lubuje się w komediach rodem z Korei, to jak najbardziej polecam. Film minął się z moimi oczekiwaniami, więc wyżej ocenić nie byłam w stanie.

Ocena: 6/10

Protégé

Tytuł: Protégé (Moon to,  門徒)

Kraj: Hongkong

Rok produkcji: 2007

Czas trwania: 106 min

Reżyseria: Tung-Shing Yee

Scenariusz: Tung-Shing Yee

Obsada: Andy LauDaniel WuJingchu ZhangLouis KooAnita Yuen

Gatunek: kryminał, dramat, akcja.

Oklepana tematyka w nieoklepanym wydaniu

Reżyser i jednocześnie scenarzysta Protege – Derek Yee, wprowadza widza w posępny świat handlu narkotykami. Po jednej stronie barykady mamy bossów narkotykowych, a po drugiej służby specjalne usiłujące ich aresztować. Niemymi świadkami gry miedzy handlarzami a policją są narkomani, którym niewielu chce poświęcić choćby chwilę uwagi i zrozumienia.

Czytaj dalej

Vampire Prosecutor 2

뱀파이어 검사 2

Tytuł: Vampire Prosecutor 2 (Baempaieo Geomsa 2, 뱀파이어 검사 2)

Kraj: Korea

Rok produkcji: 2012

Liczba odcinków: 11

Czas trwania odcinka: 60 min

Reżyseria: Yoo Sun-Dong

Scenariusz: Han Jung-HoonKang Eun-Sun

Stacja: OCN

Budżet: ok. 4,4 mln $

Obsada: Yeon Jeong-HunLee Young-AhLee Won-JongLee Kyeong-YeongKim Joo-Young

Gatunek: kryminał, tajemnica, fantasy, akcja.

Wampiryzmu po koreańsku ciąg dalszy

Wampirzy prokurator – Min Tae-Yeon, powraca wraz z drugim sezonem Vampire Prosecutor. W kolejnej odsłonie doszło do kilku zmian – zarówno zza kamery w postaci nowego reżysera, jak i przed kamerą – czyli pojawienie się koronera Jo Jung-Hyun. Czy kontynuacja okazała się równie udana co poprzednik? Osobiście spotkało mnie rozczarowanie, jednakże to wciąż solidna drama kryminalna z wątkiem fantasy w tle.

Czytaj dalej

Bridal Mask

Gaksital

1. Dane podstawowe.

Tytuł: Bridal Mask (Gaksital, 각시탈)

Kraj: Korea

Rok produkcji: 2012

Liczba odcinków: 28

Czas trwania odcinka: 70 min

Reżyseria: Yun Seong-Sik

Scenariusz: Huh Young-Man (manhwa), Yoo Hyun-Mi

Budżet: ok. 9mln $

Obsada: Joo WonJin Se-YeonPark Gi-WoongHan Chae-Ah

Gatunek: akcja, kostiumowy, romans, sztuki walki, historyczny.

2. Fabuła.

Lata 30. XXw. Korea znajduje się pod okupacją Cesarstwa Japonii. Lee Kang-To jest jednym z Koreańczyków, którzy postanawiają służyć Cesarstwu jako oficer na posterunku policji. Szansę awansu upatruje w aresztowaniu nieuchwytnego do tej pory Robin Hooda Korei, czyli Gaksital’a. Lee Kang-To przeżywa szok, gdy poznaje tożsamość zamaskowanego obrońcy ludności koreańskiej. W tle odbywa się walka o wpływy, wyzwolenie Korei, a także miłość…

3. Muzyka.

Oprawa muzyczna jest nierówna. O ile np.  w scenach w klubie możemy usłyszeć rytmy rodem z lat 30., o tyle w trakcie walk, pojedynków raczy się widza współczesnymi beatami, które w ogóle nie pasowały mi do koncepcji dramy oraz najzwyczajniej w świecie irytowały.

4. Gra aktorska/Bohaterowie.

Bridal Mask to drama, która cieszyła się dużym zainteresowaniem w Korei, a co za tym idzie – kolejne odcinki notowały zwyżkowe raitingi. Wielu dramomaniaków zachwycało się grą aktorską głównych aktorów, ale nie wszystko działało bez zarzutu w tej materii. Obsada była dla mnie zagadką, gdyż zdecydowano się na stosunkowo młodych aktorów bez pokaźnego dorobku dramowego czy też filmowego. W rolę Lee Kang-To wcielił się Joo Won, który zyskał sobie po emisji Bridal Mask całą rzeszę fanek… Bardzo podobała mi się jego postać z początku serii. Idealnie nadaje się do ról ,,bad guy’ów” i playboy’ów. Jako charyzmatyczny, pewny siebie i nie cofający się przed niczym bohater zaimponował mi swobodą gry. Nie widać było przesadnej mimiki w trakcie wybuchów emocji, złoszczenia się. Niestety im dalej w las tym z Lee Kang-To ,,z pazurem” staje się ciepłą kluchą bez polotu. A wszystko to z powodu…tak, tak miłości, ale wcześniej rodzinnej tragedii. Niespecjalnie przekonywały mnie także jego łzy… Nie będzie tajemnicą jeśli napiszę, że Lee Kang-To staje się w końcu Gaksitalem i rozpoczyna żmudne starania o wyzwolenie Korei. Oprócz bycia dzielnym, niezwykle sprawnym bojownikiem o wolność, działającym na dwóch frontach (oczywiście dla zmyłki) odnajduje czas na miłość do Mok Dan, z  którą (a jakże) łączy go wspólna przeszłość. Jako najlepszego przyjaciela Lee Kang-To, a później wroga możemy oglądać Park Gi-Woong. Kimura Shunji, bo o nim mowa, jest Japończykiem, ale przez wzgląd na pozycję ojca, mieszka i pracuje jako nauczyciel muzyki w Korei. Jest nieśmiałym, grzecznym, zawsze uśmiechniętym chłopcem do rany przyłóż, który skrycie podkochuje się w Mok Dan. Jednakże i on przechodzi drastyczną zmianę – wraz ze śmiercią brata ogarnia go żądza zemsty. Zatraca się całkowicie i skupia na schwytaniu Gaksital’a bez względu na wszystko. Z niewinnego i dobrodusznego nauczyciela przeistacza się w bezwzględnego oficera policji, który nie zawaha się zabić dla sprawy. Shunji  to chyba najtragiczniejsza postać w dramie. W pewnym momencie zdaje sobie sprawę jak bardzo się zmienił, jak daleko się posunął dla zemsty, jednak jest już za późno by wrócić. Jego jedynym łącznikiem ze sobą z przeszłości jest Mok Dan… Dlatego też nie dziwi jego przywiązanie do niej i  niekończące się próby trzymania jej blisko siebie. Park Gi-Woong podołał roli, ale niejednokrotnie przesadzał ze złością w oczach, choć z drugiej strony muszę mu oddać, że płakać na ekranie to on potrafi. Odnośnie pań to w rolę Mok Dan wcieliła się młodziutka Jin Se-Yeon. Nie owijając w bawełnę – to najsłabsze ogniwo w obsadzie. Nie przekonała mnie zupełnie do swojej bohaterki, jej mimika twarzy często była albo przesadzona albo nieadekwatna do danej sytuacji. Sama postać Mok Dan nie jest taka zła, gdyż jej historia bez zgrzytów wtapiała się w dążenia wyzwoleńcze – poprzez chociażby jej ojca. Druga z pań, która dołączyła do czworokątu (choć na upartego to nawet pięciokątu) miłosnego to Han Chae-Ah jako Chae Hong-Joo. Jedna z dwóch moich ulubionych postaci (obok Shunji). Jej losy poznajemy pobieżnie, ale każde jej działanie jest uzasadnione. Chae Hong-Joo jest adoptowaną córką japońskiego bossa, stojącego na czele tajnej organizacji. Piękna, zmysłowa, elegancka, a przy tym przebiegła – kto by pomyślał, że i ją trafi strzała Amora… Nieoczekiwanie okazuje się, że wiele zawdzięcza Lee Kang-To. Postaci drugoplanowych nie jestem w stanie zliczyć. Wiele się dzieje, wiele wątków zostaje poruszonych, a co za tym idzie – praktycznie każdy odcinek niesie ze sobą nowych bohaterów.

5. Wykonanie techniczne.

Bridal Mask to pierwsza drama historyczna, którą oglądałam, a której akcja ma miejsce w latach 30. W związku z tym ciekawiły mnie wszelkie wystroje wnętrz, kostiumy i klimat tamtych lat. Spotkało mnie drobne rozczarowanie, ale chyba po prostu zbyt wiele wymagałam. Na plus z pewnością są ubiory zarówno pań, jak i panów oraz wystroje wnętrz, meble, dodatki. Niezliczone garnitury, garsonki,  kapelusze, biżuteria – jak na oko takiego laika to wyszło całkiem nieźle. Jednakże od miasta aż biło sztucznością.  Co prawda starano się, aby ulice żyły swoim życiem, mieszkańcy przechadzali na drugim/trzecim planie, ale…zabrakło wykończenia, szlifu – może to wina dramowej reżyserii? Sama reżyseria jest przyzwoita, ot nie dopatrzyłam się wpadek, ale też kadry czy też lokacje nie powaliły na kolana. Zastrzeżenia mam także do układów walk  w stylu ,,jestem mistrzem sztuk walk i tak nic mi nie zrobicie” – na dłuższą metę walki były powtarzalne i za bardzo reżyserowane…. Zdziwił mnie poziom brutalności dramy – mamy mnóstwo śmierci, samobójstwa, rany kłute  postrzały  tortury – ale oczywiście uważam to za atut.

6. Ogólna ocena.

Pod wieloma względami Bridal Mask jest dramą wyjątkową i z pewnością godną polecenia poszukiwaczom czegoś innego niż komedia romantyczna. Pomimo całej mojej sympatii do większości bohaterów, a także rozbudowanej, przemyślanej fabuły – w wielu momentach się nudziłam. Wątek konspiracyjny, owszem, był ciekawy, ale gdy się pojawił. Później nastąpiło niefortunne powtarzanie schematów. Nie interesowało mnie kto, jak, dlaczego… Szybko pogubiłam się w nazwiskach i celach kolejnych akcji partyzanckich, nie przywiązywałam do nich większego znaczenia. Chociaż watek romantyczny zszedł na drugi plan, to także i on nie wzbudził mojego zainteresowania. Ciekawiło mnie jedno – czy na końcu Shunji zabije Kang-To? A może na odwrót? Albo obaj zginą? Inny scenariusz po prostu nie wchodził w grę, gdy jasne stało się, że żaden z nich nie może już wrócić do punktu,  w którym to wszystko się zaczęło. Postacie są rozbudowane, wielopłaszczyznowe, przechodzą przemiany o 180 stopni. Dzięki temu drama jest nieprzewidywalna, a przystojni panowie w obsadzie są kolejnym głosem ,,za”.  Poruszono mnóstwo wątków,  ale na całe szczęście większość z nich (wszystkie?) doczekały się zwieńczenia. Bardzo podobało mi się zakończenie – tragiczne, ale jednocześnie podkreślające główny zamysł dramy – czyli ukazanie niezłomnego ducha narodu koreańskiego. Każdy z ciemiężonych może powstać i stawić czoła okupantowi, wszyscy mogą stać się Gaksitalem. Polecam.

Ocena: 7+/10