Liar Game 2 + The Final Stage


ライアーゲーム ~シーズン2~

1. Dane podstawowe.

Tytuł: Liar Game 2 (ライアーゲーム ~シーズン2~)

Kraj: Japonia

Rok produkcji: 2009

Liczba odcinków: 9 + film

Czas trwania odcinka: 54 min + 133 min

Reżyseria:  Hiroaki MatsuyamaAyako Oki,Kunihiro Nagase

Scenariusz: Tsutomu KuroiwaShinobu Kaitani (manga)

Obsada: Erika TodaShota MatsudaRinko KikuchiKosuke SuzukiMichiko Kichise

Gatunek: thriller, psychologiczny.

2. Fabuła.

Kontynuacja dramy z 2007r. Liar Game.

Kanzaki Nao i Akiyama Shinichi  po raz kolejny stają w szranki z graczami Liar Game. Tym razem ich głównym przecinkiem jest tajemnicza i niepozorna Katsuragi Ryo, która wydaje się dobrze znać z Akiyama Shinichi. Czy i tym razem para Nao i Shinichi wyjdą zwycięsko z gry, która obnaża chciwość i egoizm biorących w niej udział zawodników?

3. Muzyka.

Soundtrack drugiej części nie różni się zbytnio od swojego poprzednika. Po raz kolejny możemy usłyszeć sporo elektroniki, a’la chóralnych motywów np. ten, które świetnie pasują do charakteru dramy i kiedy trzeba budują napięcie. Część utworów się powtarza choćby ten, ale nie jest to jakaś wielka wada, ponieważ generalnie OST z tej dramy uważam za udany.

4. Gra aktorska/Bohaterowie.

Obsada jest w większości ta sama co w pierwszej części. Jedynym istotnym wyjątkiem jest postać Katsuragi Ryo – w tej roli Rinko Kikuchi, która bardzo podobała mi się jako małomówny czarny charakter. Podobnie jak Akiyama jest inteligentna i potrafi manipulować ludźmi. Dobrze odzwierciedliła charakter swojej postaci i wydaje mi się, że wiele aktorek wyglądałoby śmiesznie w kapelusiku, sukience z koronki i laską pod ręką, ale w jej przypadku jest inaczej. Kilka słów o głównych bohaterach i znajomych z poprzedniej części. Otóż bardzo ucieszył mnie fakt, iż Kanzaki Nao (Erika Toda) w końcu zaczęła używać głowy do myślenia i zmieniła swoje nastawienie do gry. Co prawda wciąż w środku pozostała naiwną dziewczyną z sąsiedztwa, ale przynajmniej gdy trzeba było potrafiła kierować się sprytem i nie wahała się przed oszukiwaniem innych graczy. W roli Akiyama Shinichi niezmiennie Matsuda Shouta, który świetnie pasuje do tej postaci i jest trzonem całej dramy. Akiyama nadal emanuje stoickim spokojem  oraz pozostaje bacznym obserwatorem wydarzeń. Na całe szczęście znów w obsadzie pojawił się Kosuke Suzuki jako karykaturalny i podstępny Yuji Fukunaga. Jego bohatera zapamiętam na długo, gdyż wniósł do dramy sporo humoru (choć w dość dziwacznej postaci).

5. Wykonanie techniczne.

W przeciwieństwie do zdziwienia, które mnie spotkało w trakcie oglądania pierwszego sezonu, tym razem wiedziałam na co mam być przygotowana. Zapewne dlatego o wiele bardziej przypadła mi do gustu druga odsłona Liar Game. Po raz kolejny zastosowano silnie kontrastowe kolory, zbliżenia, charakterystyczne oświetlenie oraz scenografie rodem z jakiegoś anime. Również na tej płaszczyźnie drama jest jednością, co oczywiście jest atutem o ile komuś przypadła do gustu atmosfera pierwszego sezonu.

6. Ogólna ocena.

Przyznaję, iż przy Liar Game 2 bawiłam się o wiele lepiej niż w trakcie pierwszej części. Gry były ciekawe, nie zabrakło zwrotów akcji oraz ciekawych rozstrzygnięć. Jest to drama przede wszystkim dla osób, które nie obawiają się udziwnień i skrajnie przejaskrawionych, stereotypowych bohaterów. Nie ma tu też głębokich analiz ludzkich emocji, czy też drugiego dna, które zmusi widza do przemyśleń. Liar Game 2 to świetna, dostarczająca rozrywki drama, której teoretycznie ciężki klimat jest rewelacyjnie wyważony elementami humoru oraz groteski. Aktorzy dobrze odzwierciedlili granych przez siebie bohaterów, każdy z nich na swój sposób był w stanie zdobyć sympatię widza. Ciekawym rozwiązaniem okazało się ukazanie finałowej rozgrywki w odrebnym filmie. Zakończenie jest przewidywalne, ale jak najbardziej satysfakcjonujące. Dziwi mnie jedynie, że powstały dwie kolejne odsłony Liar Game właśnie w postaci filmów – według mnie bez Eriki Toda to już nie ta sama seria. Jednak zapewne sięgnę i po te dwa tytuły, gdyż świat Liar Game całkowicie mnie pochłonął. Gorąco polecam osobom, które szukają lekkiego tytułu, przy którym będą mogły po prostu świetnie się bawić.

Ocena: 9/10

Jedna uwaga do wpisu “Liar Game 2 + The Final Stage

  1. Chyba też się lepiej bawiłam przy drugiej części, chociaż trudno wskazać, która drama była lepsza, bo to bardzo spójna seria. Rola Rinko Kikuchi zaskoczyła mnie, bo to przecież tak uznana aktorka w jakiejś dramie, a był to oryginalny wkład w dramę, postać niemangowa. W innych przypadkach trochę się zawiodłam, ale pewnie znaczy to tylko, że nie na świecie tyle geniuszy, co twórca mangi Kaitani, ponieważ kiedy trzeba było zamknąć jakoś tę dramę i wymyślano inne gry, niż te w mandze, to jednak były one jedynie wariacjami na temat istniejących, a niczym nowym.

Dodaj komentarz